W turnieju ATP 250 na marokańskiej mączce Kamil najpierw przebrnął kwalifikacje, a później wygrał trzy spotkania w głównej drabince, nie tracąc po drodze żadnego seta.
W pierwszym meczu kwalifikacyjnym Szumi okazał się lepszy od Marco Trungellitiego (ARG, ATP 167) 6/4 6/3, natomiast w finale kwalifikacji od rozstawionego z „piątką” Hindusa Sumita Nagala 7/5 6/1.
W turnieju głównym pokonał Jaume Munara (ATP 55) 6/4 6/3 w pierwszej rundzie
Później okazał się lepszy od Jespera de Jonga 7/6(3) 6/1, wracając w świetnym stylu ze stanu 2/5 w pierwszym secie.
Rywalizacja o półfinał marokańskiej imprezy przyniosła batalię z turniejową "3". Przeciwnikiem Kamila okazał się Alexandre Muller, notowany na 41. miejscu w rankingu.
Pierwszy set przyniósł niezwykle wyrównaną walkę. Do stanu 4:4 panowie zanotowali po dwa przełamania i żaden z nich nie zdołał wypracować przewagi. Udało się to Kamilowi w jedenastym gemie, który po chwili zamknął partię utrzymanym podaniem i zwycięstwem 7/5. W drugim secie Polak już na otwarcie zanotował kluczowe przełamanie, co dało mu wygraną 6:4 i awans do półfinału.
W półfinale Polak zmierzył się z najwyżej rozstawionym Holendrem Tallonem Griekspoorem. Mimo ambitnej walki Szumi uległ rywalowi 5/7 6/7(3).